Zawiodłem się na Nokii 920
Już po pierwszych kilometrach, zobaczyłam że coś dziwnego się dzieje z nawigacją w mojej Nokii 920. A tak ja chwaliłem, tak mi dzielnie służyła w Azerbejdżanie, Jordanii, Armenii, Izraelu... No w Gruzji też się nie spisała (nie ma aktualnych szczegółowych map Gruzji). Przed wyjazdem na wszelki wypadek uaktualniłem mapy Katalonii. Jednak gdy tylko dojechałem do Barcelony uliczki zaczęły mi przeskakiwać, szukała drogi jak oszalała... Zatrzymałem się na stacji, kupiłem zwykłą mapę a Nokię wyłączyłem i wrzuciłem do schowka. By było szybciej "polecieliśmy" autostradą na Gironę. Do hotelu Marsol w Lloret de Mar dotarliśmy po 2.00
Ciepła piękna noc w Lloret de Mar nie zdołała nas skusić już na spacer - za bardzo byliśmy zmęczeni.. Dobranoc