Gruzińską Drogę Wojenną rozpoczęliśmy podróż w Tbilisi. Tam się zaczyna, a kończy się w Rosji we Władykaukazie – ma długość 208 km. Niestety, całej drogi nie przejedziemy (nie tym razem), zatrzymamy się w Kazbegi – czyli 12 km przed granicą z Rosją.
Dzisiaj to malowniczo wijąca się asfaltowa droga, ale to jeden z najstarszych szlaków świata – droga, którą przemieszczały się starożytne ludy. Na całej trasie widzimy mnóstwo lepiej lub gorzej zachowanych zabytków gruzińskiej cywilizacji: warownie, monastyry, wieże strażnicze…
Dzisiejsza droga swój wygląd zawdzięcza dziewiętnastowiecznej Rosji. Po anektowaniu Gruzji w 1801 roku, wyremontowali drogę, która miała służyć do szybkiego przerzucania wojsk przez Kaukaz.
Tuż za Gudauri – gruzińskim kurortem narciarskim – przejeżdżamy nad Przełączą Krzyżową (2379 npm). Tu może pojawić się dreszczyk emocji. Droga wije się nad przepaścią, a jedyna „barierka”, to słupki przepięte stalowym prętem na wysokości chyba z 50 cm. Wpatruję się w tą przepaść jak urzeczony… Jedziemy dalej. Już za niedługo Kazbegi.