Geoblog.pl    sheriff    Podróże    California 2010    Wjeżdżamy do Doliny Śmierci (Death Valley)
Zwiń mapę
2010
13
mar

Wjeżdżamy do Doliny Śmierci (Death Valley)

 
Stany Zjednoczone
Stany Zjednoczone, Wjeżdżamy do Doliny Śmierci (Death Valley)
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11677 km
 
Powoli robiło się coraz cieplej. Dojechaliśmy do High Way 396. Było już blisko 18 stopni Celsjusza i z każdym kilometrem robiło się coraz cieplej. Skręciliśmy w drogę 190, która już nas wiedzie prosto do Death Valley. Pustynne krajobrazy, znowu górki, pokręcona droga i przed nami rozpościera się rozległa dolina z szerokim piaszczystym pasem przez środek. Zjeżdżamy w dół. Nasza trasa przecina dolinę w poprzek i potem wspina się na pasmo gór, za którym powinna już być Dolina Śmierci. Kierujemy się na Furnace Creek – tam jest centrum informacji parku.

Za kilkoma górami zaczęliśmy zjeżdżać do Death Valley. Nasz Dodge sunął w dół, tylko było słychać równomierny szum. Zaczęło szaleć ciśnienie, trzeba było przełykać ślinę, by odetkać uszy, oraz na niektórych zjazdach i nagłych podjazdach, gdy auto zapadało się i szybko wznosiło w górę, czuło się przyjemne łaskotanie rozpoczynające się w okolicy kory mózgowej i przeszywające ciało wzdłuż całego kręgosłupa, promieniujące na koniec na wnętrzności. Spowodowane to było zachwianiami błędnika. To tak troszkę jak jazda na roler coasterze.
Zjeżdżaliśmy coraz niżej i niżej, zatrzymaliśmy się w miejscu poboru opłaty za wjazd do doliny. Było już 25 stopni Celsjusza – nieźle jak na tą porę roku. Wjazd kosztował 20$.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
sheriff
Adam Mazurek
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 278 wpisów278 222 komentarze222 780 zdjęć780 11 plików multimedialnych11